19 lip Naked czyli goło i wesoło
Cudowny film wszedł do kin, z Emmą Thompson, kto jeszcze nie był, to prędziutko.
I świetnego wywiadu udzieliła ta mądra kobieta i wspaniała aktorka na temat seksu kobiet w średnim wieku.
Jako nieistniejącym temacie. No mamy jakąś tam panią Robinson z Absolwenta, jako ikonę lubieżnej dojrzałej kobiety uwodzącej młodego chłopca, niby fajnie, ale jakoś tak nie do końca. Trochę seksowna, ale bardziej śmieszna, wszyscy oddychamy z ulgą kiedy w końcu młodzi padają sobie w objęcia.
Kulturowo to raczej kobieta w okresie menopauzy powinna pożegnać godnie tę dziedzinę życia i zająć się wnukami. No, facet, wiadomo, całkiem co innego. On ma wręcz obowiązek walczyć heroicznie o gasnący wzwód, najlepiej w ramionach kobiet młodszych o 25 lat, jest szansa, że się nie zorientują i pograją w bierki rozgotowanym makaronem.
Dla mężczyzn jest viagra, dla kobiet wyciągi z czerwonej koniczyny na nocne poty.
I nagle ta dam!! Wchodzi cały na biało Leo Grande i otwiera zasuszoną nauczycielkę religii jak orzech kokosu.
A tam skarby. Wigoru, humoru, elokwencji, czułości i empatii. I ogromna tęsknota za wszystkimi zmarnowanymi okazjami.
No cóż, moje drogie, skoro świata nie interesuje kwestia kobiecych orgazmów, to najlepiej zainteresujmy się nimi same.
Z partnerem. Z partnerką. Lub wynajętym sex workerem. Czemu nie?
Mężczyźni płacą za seks od stuleci. Wiedzą co robią. Orgazmy dobrze wpływają na stan zdrowia i dobry humor.
Kiedy idę ulicą dowolnego polskiego miasta, zawsze zastanawia mnie wyraz twarzy przeważający na twarzach dojrzałych kobiet. Zacięte usta, kąciki w dół, głębokie jak Rów Mariański „doliny łez” i „bruzdy marionetki”. Medytuję nad przyczynami, zapewne jest ich wiele. Ale na pewno jedną z nich jest frustracja seksualna, bo Polacy są narodem piwoszy, a przypominam, że lupulina zawarta w piwie powoduje impotencję.
Jeśli do tego dodamy fiksację na punkcie grzechu i wszystkie zahamowania związane z katolickim wychowaniem to właśnie dostaniemy armię zgorzkniałych kobiet.
I wolałabym żeby dzwoniły do Leo Grande niż Radia Maryja. A Wy?
Amanda
Posted at 17:51h, 19 lipcaW poszukiwaniu takich Leo to raczej należałoby stąd szybko spadać, od tych piwoszy 🙂 Przeciętny polski facet (przeciętny) to brzydal z wydumanym ego bez polotu (albo z pseudo głębią, taką, och patrzcie jaki jestem inny, jaki głęboki, jakie mam problemy!). Nie wiem, co kobiety w tym widzą zmysłowego, nie mogę się nadziwić jak widzę takiego świniaka (czasem podpitego) i taką normalną dziewczynę (nie chodzi mi, że ktoś, on czy ona, jest grubszy, tylko o całokształt, nawet o charakter świński). Porównać z np. Hiszpanem, Włochem, czy Australijczykiem (też przeciętnym), to ci pierwsi to facet a tamto to, Pani, małpa jakaś brzuchata. Banan w łapę a tu oklapł… Może dlatego Włoszki, czy Hiszpanki, nawet mimo Katolicyzmu, są zadowolone raczej z życia. Umysł umysłem, ale kobieta nie robi tego fizycznie z umysłem tylko chyba jednak patrzy, między innymi. Nieraz może kobieta by i chciała, ale jak, jak zamiast na zachwyt to zbiera, przepraszam, na wymioty? Można hejtować komentarz, prawda często boli i daje odzew 🙂
M
Posted at 18:06h, 19 lipcaJa nie wiem, czy to sam katolicyzm jest tu problemem. Raczej jego polska, zidiociała forma. Plus jeszcze inne czynniki, właściwe dla Polski. Znam kilka osób, które wiem, że są wierzące i to głęboko, prawdziwie i nie na pokaz. Tylko, że… no właśnie, nie z Polski. Wierzące, nie religijne. Kiedyś w rozmowie, ot takiej, jedna z tych osób otwarcie (ma męża i dzieci) opowiadała, jakie typy urody u mężczyzn jej się podobają, zachwycała się aktorem (przystojnym z cudownymi oczami). Ot tak. No excuses, not guilty. Dla niej to było naturalne. Kobieta jest dojrzała bardzo i raczej bardziej ,,na prawo” (nie jakaś świruska). Ma pasje, robi to, co kocha. Dzieci ma samodzielne i nie uważa, że ,,tylko matka” jest od wychowania, wprost przeciwnie, jest krytyczna wobec leniwych ojców. Ma niezłe pieniążki. Uważa, że nic jej do tego kto z kim śpi, o ile są to osoby dorosłe i zgodne. Uważa drag queens/kings za artystów i pewnego rodzaju teatr a nie świrów. I wiele z tych osób, które znam, jest właśnie takich. Tylko, no właśnie… Jeszcze raz. Nie-z-Polski. To daje do myślenia.