Tak zostałam wychowana

Tak zostałam wychowana

Ile razy słyszę tę frazę, nóż mi się w kieszeni otwiera. Fraza- wytrych, w odczuciu autorki lub autora usprawiedliwiająca i zwalniająca z samodzielnego myślenia.

Może na przykładach.

Moja mama usprawiedliwiająca wszelkie religijne obsesje mojego ojca, który wyśmiewa teorię ewolucji i „broni życia” zgodnie z linią światopoglądową Kościoła. Kiedy zżymam się, bo miałam go kiedyś za inteligentnego, słyszę: „Nie dyskutuj, to nic nie da, tak został wychowany„. Dodam, że ten proces wychowawczy odbywał się ponad pół wieku temu, a tata ma wyższe wykształcenie i jest bardzo oczytany, choć głównie historycznie. Naprawdę nie dało się przez 50-siąt lat zniwelować skutków służenia w młodości do mszy?

Mój przyjaciel usprawiedliwiający swoją odruchową homofobię, kiedy wyśmiałam jego współczujące uwagi skierowane do mnie po informacji, że moja córka ma dziewczynę.

Moja przyjaciółka w odpowiedzi na pytanie, czemu pozwala swoim dzieciom wchodzić sobie na głowę, zamiast postawić zdrowe granice.

I tak dalej.

TAK ZOSTAŁAM WYCHOWANA.

Nosz kurde. Rodzice bywają różni. Mniej lub bardziej ograniczeni. Mniej lub bardziej wykształceni czy elastyczni w poglądach. Wychowując nas popełniają mnóstwo błędów, tak samo jak my wychowując swoje dzieci.

Ale, do jasnej cholery, potem dorastasz. Masz własny rozum. Możesz czytać, myśleć, albo surfować w internecie i wyrobić sobie własne poglądy. Takie czy inne wychowanie cię w niczym nie usprawiedliwia. Gdyby cię mama nie nauczyła jeść nożem i widelcem, to całe życie jadłabyś palcami?

Nie chce ci się, trudno. Możesz powtarzać utarte schematy, głosić przestarzałe poglądy i nie rozumieć świata, w którym żyjesz. Zrezygnować z używania rozumu i zdolności poznawczych, wolno ci.

Ale nie oczekuj szacunku, który ci się podobno należy z racji wieku i siwych włosów. Oraz przywiązania do tradycji.

Teraz wyszczekana młodzież wymaga inteligentnego uzasadnienia każdej opinii czy poglądu.

Nie jest skłonna do przyznawania autorytetu z automatu lub na kredyt.

Więc jeśli trafiły ci się bystre dzieciaki, to lepiej naucz się myśleć samodzielnie.

I szybko.

 

4 komentarze
  • Amanda
    Posted at 18:22h, 07 listopada Odpowiedz

    ,,Tak zostałam/em wychowana/ny” to usprawiedliwienie dla bardzo leniwych i ograniczonych ludzi. Mogą się obrażać, mam to w nosie. Poza tym np. fundamentalni (bo normalni nie, jak to się utarło) islamiści zostają wychowani w braku szacunku do kobiet i z rozkazem ,,zabijania niewiernych”. Ciekawe, czy ,,gorliwym”, zaślepionym (tylko o takich piszę) Katolikom i kobietom podobałoby się gdyby zaczęli ich zabijać i kobiety poniżać bo ,,,tak zostali wychowani”. Każda tradycja to wartość, nie? Widocznie oni mają taka. Dlaczego z np. tym walczyć? Śmiech na sali, a raczej płacz…

    • Wiedźma Radzi
      Posted at 21:42h, 07 listopada Odpowiedz

      no dokładnie

      • Amanda
        Posted at 07:45h, 08 listopada Odpowiedz

        Smuci mnie bardzo, że ludzie zamiast odróżniać to o czym Pani Wiedźma pisze (czyli dobre i mądre granice i wychowanie oparte na faktycznych wartościach, obojętnie czy to naprawdę dobra tradycja czy też nie tradycja, od bzdurnego ,,bo tak” wpranego w głowę) to szczekają na nie i nawet nie rozumieją o czym to jest. I to głównie kobiety (choć jest też sporo mądrych głosów). Chyba dlatego patriarchat i inne ustawki przeciwko kobietom było tak łatwo wprowadzić i tyle trwały, dużo kobiet (nie wszystkie na szczęście) ,,kupi” wszystko byleby nie myśleć samemu. Jak (normalnemu i ogarniętemu) mężczyźnie coś szkodzi to on się buntuje często, szuka argumentów żeby to zmienić. A one nie. ,,Bo tak zostały wychowane”…

        • Wiedźma Radzi
          Posted at 12:59h, 08 listopada Odpowiedz

          no właśnie, dlatego tak mnie drażni ta fraza, bo NIC nie zwalnia od myślenia, poza Alzheimerem

Post A Comment