Niewinni czarodzieje

Niewinni czarodzieje

W krakowskiej podstawówce katecheci wystosowali do rodziców dzieci list ostrzegający ich przed zgubnym wpływem Harry’ego Pottera na niewinne duszyczki ich latorośli. I prosili żeby nie wysyłać uczniów na zorganizowany przez szkołę wieczór fanów małoletniego czarodzieja z blizną w kształcie błyskawicy na czole.

Oni coś mają z tą błyskawicą, serio. Zeusa też pewnie nie lubią, o Perunie nie wspominając.

Ja wiem, że na przykład latając należy chmur burzowych unikać, bo jak się śmieją paralotniarze „latanie w CB wciąga”, a chodzi o to, że chmura burzowa, czyli cumulonimbus daje takie noszenia, że potem trudno wyrwać się z jej objęć, co przetestowała na sobie słynna pilotka Ewa Wiśnierska kiedy ją wyniosło na 9 tysięcy.

Wracając do tematu, podobno kontakt z Harrym rozkłada w człowieku chrześcijaństwo, choć nie bardzo rozumiem dlaczego, pewnie jako bajka konkurencyjna. U mnie lektura nie miała czego rozkładać, Pottera, rzecz jasna, czytałam, choć szczerze mówiąc znudził mnie już w trzeciej części, bo posługiwanie się sowami w dobie telefonów komórkowych jakoś mnie nie brało. No, ale ja już byłam wtedy dorosła. Moje dzieci za Harrym szalały podobnie jak ich rówieśnicy na całym świecie.

Swoją drogą, należałoby w jakiś sposób podziwiać odwagę dwóch krakowskich zakonników w narażaniu się na taki stopień ośmieszenia w oczach swoich uczniów. Współczuję tej szydery jaka ich dotknie, kiedy list przeczyta gimbaza.

No, ale czytałam też wczoraj wynurzenia internetowe wyznawczyni księdza Natanka, która według swego mniemania ma misję uratowania świata ze swojej bazy w Chlewiskach. Niejaka Ilona Róża, kto chętny proszę sobie poszukać na fejsie. Perełka. I na pewno nie czytała Harry’ego Pottera. Za to ma codzienny kontakt z Panem Bogiem i przekazuje jego polecenia w swojej korespondencji do światowych przywódców.

Pewnie wszystko przez te amerykańskie filmy o superbohaterach, ludziom się myli fikcja z rzeczywistością i potem chcą skierowanie do szpitala w Leśnej Górze.

Coś mi się wydaje, że karuzela nowoczesności kręci się zbyt szybko i niektórym mózgi wyciekają uszami. Nasze umysły codziennie bombardowane są taką dawką informacji, że zacinają się w końcu jak źle dopasowany zamek błyskawiczny.

Dlatego nasz dobry rząd postanowił zadbać o nasze zdrowie psychiczne i właśnie likwiduje wolne media. W końcu jak długo naród ma się męczyć ze sprzecznymi informacjami i zachodzić w głowę kto ma rację. Racja jedna jest i ona jest Prezesa.

A wydawało mi się, że to PRL jest krainą absurdu.

Pozostaje mieć nadzieję na rozkwit kabaretu i literatury drugiego obiegu.

 

 

5 komentarzy
  • M
    Posted at 13:40h, 11 lutego Odpowiedz

    Ja nie rozumiem co ludzie mają do Harry-ego. Moja koleżanka, która jest Katoliczką (no właśnie, nie katolką) uwielbia całą serię, chodzi na imprezy halloweenowe i ostatnio chciała się przebrać za bohaterkę (Hermionę). Nie każdy taki jest. Ludzie mają problem z wieloma rzeczami. Niektórzy człowieka by zabili za kolor kurtki albo za to, że lubi psy. To normalne nie jest. A jak kiedyś ją o to pytałam, o co chodzi z tym Harrym, to mówiła, że normalni księża czy zakonnicy nic do Harry-ego nie mają, niektórzy nawet czytają. Tylko mówią, żeby nie mylić magii z książki z np. rytuałami okultystycznymi, bo to nie ma ze sobą nic wspólnego. Jak dzieciaki, które wyskakują z okna bo nie rozumieją, że Superman lata a one nie. Mniej więcej o to chodziło. A fanatycy jak ksiądz Natanek na moje oko normalni nie są. Ludzie po prostu nie powinni słuchać wariatów.

    • Wiedźma Radzi
      Posted at 19:47h, 11 lutego Odpowiedz

      Natanek to świr i do tego szkodliwy

      • M
        Posted at 00:01h, 12 lutego Odpowiedz

        Jak byłam w gimnazjum bodajże to koleżanka pokazała mi taką całkiem durną serię pt. Niekryty Krytyk na youtubie. Durne to często, nie trafne i nie śmieszne, ale parę odcinków ma trafnych np. Niekryty Krytyk: Ksiądz Natanek. Diabeł się cieszy bo gościu z metalową du… odpalił techno 😀

  • Amanda
    Posted at 13:56h, 11 lutego Odpowiedz

    Uważam, że wielkie koncerny medialne i inne, obojętnie-z cebulandii, ruskie, amerykańskie, niemieckie czy chińskie, powinny płacić podatki. Tak samo jak Cukierberg czy Google. Z tego co mi wiadomo, to tego typu koncerny w Polsce się migają. W każdym normalnym kraju, pomijając rząd bo nie o niego chodzi, koncerny tego typu płacą podatki. Oni się zachowują jak K*rwin i spółka, podatki to zuo!!! i zabieranie pieniędzy!!! Emm, skoro już ktoś jest na jakimś rynku i prowadzi działalność to płaci podatek. Fakt, na te szczujnie nie powinni dawać ani złotówki ale media ,,z drugiej strony” często lepsze nie są. Problem tkwi w tym, że u nas nie ma wolnych mediów. Nie ma. Polacy to z zasady naród z barykady, kiedy nie trzeba. Tu albo tu, z nami albo zgiń, nie może być obiektywnie. To i mediów takich nie ma. A jak się pojawią to którakolwiek ze stron zaraz obśmiewa i bojkotuje. Drugi zgrzyt to fakt, że w tych niby nowoczesnych mediach, w większości, reklamy trwają 2h a film 45 minut tak proporcjonalnie. I to durne reklamy, bo reklama z TVN czy Polsatu, w większości, nie ma wyższego poziomu niż z TVP. Wszędzie chłam. Ja byłabym za tym żeby jakoś prasę, radio i telewizję i to światową, przebudować bo za mało wartościowego materiału a za dużo badziewia. Internet ocenzurować dla ludzi z jako takim IQ i jakimiś zainteresowaniami, niekoniecznie musimy się zgadać, ale to co teraz go zalewa to jakiś absurd często.

    • Wiedźma Radzi
      Posted at 19:48h, 11 lutego Odpowiedz

      a to prawda, najlepsze są wolne kanały na Insta czu Youtubie, albo ci co korzystają z Patronite

Post A Comment