Bestiariusz część trzecia

22 wrz Bestiariusz część trzecia

Koniecznie musimy takoż omówić typy  szkodliwe szczególnie w damskich sprawach sercowych, które dziewczęta niewinne, a nawet doświadczone mężatki na manowce uczuć powieść mogą i szkody nieprzebrane wyrządzić.

Będą tu oto:

ZMIENIEC SERCOWNIK Przybiera postać różną, ponieważ ma zdolność odczytywania z umysłu niewiasty marzeń oney.

Tak więc dla jednej będzie udawał pazia delikatnego i czule przygrywał na lutniey, dla innej postać rycerza przybierze, albo prostego woja. Omotawszy serce upatrzonej, powiedzie ją w gęste knieje, a tam wykorzystawszy, sromotnie porzuci na pośmiewisko, wstyd i hańbę wystawiając. Najlepszym na niego fortelem jest we trzy Wiedźmy zasadzić się i otoczyć, a ten próbowawszy każdey dogodzić będzie postać tak zmieniał aż od tego pęknie i zginie marnie.

WAMPIRZEC SKARBIEC .Ten jedynie na młódki zasadza się i mami ich oczy biżuteryją, pałacami swemi i innemi skarbami. Kiedy czar rzuci i uwiedzioną posiędzie, w zamczysku swym zamyka i młodością jej starczy swój uwiąd podtrzymuje, a ona słabnie i siły swe żywotne traci. Często  budzi się ona dopiero z czaru starą babą już będąc i na nic wszelkie nadzieye. Tedy chronić trzeba swe córki przed wampircami, bo pamiętać o tym należy, że młodość skarbem jest największym i żadne inne zastąpić tego nie mogą. Najlepszym remedium jest dziewce dać fach i nauczyć, że sama skarby wszelkie tego świata posiąść może, tedy Wampirzec bezsilnym wobec niey będzie.

PRZEMOCOWNIK TRUJARZ. Najgroźniejszy dla niewiasty przeciwnik, spotkanie z takowym może ona zdrowiem, a nawet życiem przypłacić. Truje serce niewieście, zatruwa umysł, opętuje, a kiedy posiędzie, w terrorze trzyma i strachu. Będzie się ona bała yego opuścić i zbiec i jedynie z pomocą grupy Wiedźm dokonać tego zdoła. Przemocownik za sojusznika często ma Klechona, któren niewieście tłumaczyć będzie, że Bożą wolą jest aby z onym w domostwie siedziała i razy jego z pokorą znosiła. Obu należy  tedy w dyby pojmać, a potem boso, po śniegu, wokół osady pod batogiem gonić tak długo aż ze zmęczenia i strachu wyjąc ducha wyzioną. Toż gwarancyja jedyna, że inne im podobne takową osadę z dalsza omijać będą.

c.d.n.